Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum  sympatyków i członków Ruchu Szensztackiego Strona Główna

Forum sympatyków i członków Ruchu Szensztackiego Strona Główna » Powołania » gdy słyszysz "pójdź za mną"... Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
gdy słyszysz "pójdź za mną"...
PostWysłany: Czw 12:17, 25 Sie 2005
danielR

 
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: karlino/koszalin


"Pójdź za mną"- w sumie to słyszy to chyba każdy...
mniej ważne jest jaki cel wskazuje ci wtedy Pan. czy to rodzina czy samotność, czy kapłaństwo, wtedy naprawde potrzeba zawierzyć.
czasmi wydawało mi sie , że to co On dla mnie zaplanował może nie być dla mnie do końca najlepsze. głupi byłem.
dlaczego? poprostu nie ufałem... najperw sam prosiłem o słowa "pójdź za mną " a póżniej broniłem się jak mogłem.
teraz tez nie moge napisać że jestem nistrzem zaufania Panu. nadal dość czesto okazuje się ze za bardzo się boję, za dużo w relacje Ja- Pan usiłuje wcisnąć mnie, zamiast pozwolić Mu działać.
jedno jest pewne-jak raz zaufasz i powiesz tak to On tego nigdy nie zapomni:) i co ważne mimo że czesto uciekam to myśle że juz prawie wcale się nie cofam... prawie zawsze do przodu... w strone mojego Pana:)

to tyle o mnie- a jak jest z ufnością i zawierzeniem u ciebie?
jeżeli chcesz napisać o tym jak usłyszałeś Te słowa i o swojej reakcji kiedyś i teraz to zapraszam:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 13:12, 27 Sie 2005
Avarus

 
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Józefów


Temat o powołaniu porywa mnie z miejsca. Jest ściśle związany z zawierzeniem. Bo Maryja, św. Józef i setki następnych mistrzów zawierzenia - których Bóg powoływał do zadań naprawdę specjalnych - bez całkowitego oddania się pod Wolę Boga - nic by nie uczynili. Zawierzenie jednak, jako specyficzny wymiar wiary jest łaską. Nigdy nie powiedziałbym o sobie, że potrafię zawierzyć, a jednak sam się zdziwiłem pewnego dnia, jak obficie Bóg oblewa mnie tą łaską. Nieświadomie obudziłem się wtedy skąpany w Bożej wannie. Nie było już ze mną lęku...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marzenie
PostWysłany: Pią 14:00, 02 Wrz 2005
Szczurek

 
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rotmanka


Moim marzeniem jest zostanie Ojcem Szensztackim, ale niewiem czy bym podołał wszystkiemu co się z tym wiąże, chyba jestem jeszcze za słaby wiarą, może kiedyś, ale chciałbym jak może znaleść na to sposób. Może macie jakieś pomysły[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:40, 02 Wrz 2005
danielR

 
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: karlino/koszalin


poprostu TRWAJ przy Panu I przy MTA

jeżeli masz być Ojcem to Pan da Ci wszystkie potrzebne do tego narzędzia...
jedno jest pewne- praca , praca i jeszcze raz cierpliwośc!Smile
powodzenia!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:53, 06 Wrz 2005
Avarus

 
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Józefów


Wszystkich chętnych, pragnących zostac Ojcami szensztackimi, zapraszam w ferie zimowe do Józefowa. Odbędą się tam rekolekcje, które pomogą rozeznać, jakie jest moje miejsce na tej ziemii i gdzie mnie Bóg widzi. Ja już wkroczyłem do grona chętnych i szukających u Ojców swojego miejsca, zachęcam więc i zapraszam następnych - MAŁO NAS !!! Rzecz jasna proszę (KRZYCZĘ) o modlitwę za mnie i wszystkich, którym po głowie chodzi myśl o tym specjalnym powołaniu ! pamiętajcie o klerykach (obecnych i przyszłych) - z całego świata ! A Ty - SZCZURKU Drogi - obiecuję Ci modlitwę w intencji, byś dobrze rozeznał, co Bóg Ci szykuje. Modlę się codziennie w tych intencjach - Wy też to czyńcie ! Pozdrawiam z Józefowa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modlitwa w intencji powołań...
PostWysłany: Sob 2:12, 10 Wrz 2005
krzemo
Administrator

 
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


Zapewniam Was Przemku i Marcinie o mojej modlitwie...

Zachęcam kogo się da także do wsparcia...

Ojców jest mało trzeba wziąźć sprawy w swoje ręcę i zacząć działać!!!

Nawet jeśli nie właśnie Ciebie Pan widzi w Józefowie/Świdrze czy innym miejscu to z pewnością możemy się pomodlić za tych którzy tam realizują swoje powołanie, a także za tych, którzy myślą o takiej właśnie drodze...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gdy po glowie chodzi pewna mysc....
PostWysłany: Pon 19:45, 26 Wrz 2005
Łukasz

 
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk


hmm powiem tak moze nie mazeniem moim jest wstapienie do "ojcow" lecz najwiekszym pragnieniem duszy:) co dziennie podczas odmawiania brewiarza o tym mysle :"czy dam sobie rade", "czy ja naprawde czuje powolanie". Zawsze moje rozmyslania koncza sie jedna odpowiedzia: "Mam czas, zaufam Bogu i bedzie dobrze" Zapewniam was chlopaki o mojej modlitwie pamietajcie tez o mnie:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:29, 26 Wrz 2005
Szczurek

 
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rotmanka


No patrzcie kto napisał. O. Łukasz Razz . Macie u mnie też chłopaki modlitwe jak w banku, ale nie chce tutaj Boga zabradzo ociążać moimi prośbami. Jak narazie mam cel w życiu żeby wyprosić go o zdrowie dla Michała. Nie byłem nigdy niczego pewien jak tego że oddałbym za tego dzieciaka życie. Oddałbym zdrowie siłe żeby on miał szanse dalej się rozwijać. Ale pamietam też o Was. Przemku i Łukaszu oboje dajecie mi siłe, aby modlić się dajecie mi przyklad, aby darować się Maryji i Bogu nawet za chorych nawet za zdrowych, ale żeby żyli. Damy Sobie rade nawet jak byśmy mieli problemy to napewno ktoś tam u góry nam pomoże albo Bóg albo Maryja. Nawet Anioł Stróż. Pozdrawiam Wszystkich przyszłych Ojców


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:11, 30 Wrz 2005
Avarus

 
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Józefów


Kochani Moi, przyszli ojcowie (nie tylko szensztaccy) ! Pozdrawiam Was serdecznie z Józefowa, do którego wróciłem po tygodniowych rekolekcjach w seminarium. Od jutra zaczynam studia. W seminarium dużo czasu jest na naukę i modlitwę. Lwią część tej modlitwy ofiarowuję za Was. Zwłaszcza za Łukasza, Marcina, Mateusza, Daniela, Krzyśka, Krystiana.... czyli tych wszystkich moich przyjaciół, którzy poszukują swojej drogi myśląc o kapłaństwie, ale i tych, którzy drogą tą już kroczą. Trzymajcie się mocno Boga i Jego matki ! I pamiętajcie, że cały czas Was wspieram klęcząc w tarchomińskiej kaplicy naszego seminarium ! Ahoj !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:51, 30 Wrz 2005
Szczurek

 
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rotmanka


Dziekuje bardzo Tobie Przemku za modlitwe. Również będę ofiarowywał modlitwe w twojej intecji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:30, 18 Paź 2005
leeleon

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


dziex


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:49, 20 Paź 2005
Szczurek

 
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rotmanka


Za Ciebie też Lee, może i ty wejdziesz do instytutu ojcówWink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:05, 20 Paź 2005
leeleon

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


a ty marcin masz takie plany ja myślałem troche o tym kiedyś
ale stwierdziłem że za bardzo lubie dziewczyny


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:41, 31 Paź 2005
Szczurek

 
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rotmanka


ja też lubie dziewczyny i dalej pewno będę je lubił tylko że w inny sposób Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:26, 31 Paź 2005
krzemo
Administrator

 
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


o. Wojtek też lubi dziewczyny Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:26, 31 Paź 2005
leeleon

 
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


hehe i bardzo dobrze


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:06, 02 Sty 2006
Avarus

 
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Józefów


Dziewczyny trzeba lubić bez względu na to kim się jest. A duszpasterstwo kobiet to przyszłość Kościoła Smile Jak tam żyjecie "drodzy powołani" i "poszukujacy" ? Pozdrawiam już w nowym roku 2006. Niedługo rekolekcje zimowe !!!!!!!!!!!! do zobaczenia !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szczęście
PostWysłany: Wto 0:35, 24 Sty 2006
danielR

 
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: karlino/koszalin


"(...)Długo szukali, długo czekali, aż niebo rozgorzało...” to cytat z kolędy "Mizerna cicha". Czego szukali? Jezusa, swojej drogi, takie poszukiwanie to pytanie o powołanie... Tak mi się wydaje...
Owi "Oni" znajdując Nowonarodzonego, znaleźli szczęście. Chyba o to właśnie chodzi w odnajdywaniu swojej drogi... Bo czy Jezus wysłałby Ciebie Bracie/Siostro na drogę, na której nie będziesz szczęśliwy?
Myślę, że nie...
Ja znalazłem to Szczęście...
Jak się okazało szukałem tam gdzie go nie było... Szukałem tam gdzie chciałem by było, tam gdzie byłoby mi (wg mnie samego) łatwiej pokonywać trudy życia.
Jednak jak się okazuje, prawdą jest to, o czym już kiedyś pisałem...
"Gdy Pan powołuje to daje tez niezbędne narzędzia i uzdolnienia potrzebne na nowej drodze!"
Pozdrawiam ze Szczecina. Teraz tutaj mieszkam i tutaj jest moje SZCZĘŚCIE!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:41, 16 Sie 2006
Sałata

 
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białogard


Gdy słyszysz "pójdź za Mną..."

Powiem szczerze, że zastanawiam się nad zakonem. Ale tak po cichu. Żeby nikt nie wiedział, przecież nie muszą Wink

Zbyt często bronimi się przed wezwaniem Boga, zbyt często nie możemy zrozumieć czego On tak naprawdę od nas chce.
A kiedy zrozumiemy, zastanawiamy się, co powiedzą inni (jakby to było ważne...).
Cóż jeszcze- myślę też, że ta pewność, powołanie przychodzi z wiekiem, a w latach dorastania tylko utwierdzamy się w przekonaniu, co będziemy/zamierzamy robić w przyszłości Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:59, 25 Sie 2006
Violetta

 
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


Witajcie wszyscy powołani i myślący o powołaniu!!!
Mogę Wam powiedziec z własnego już, choc niedługiego doświadczenia, że najtrudniej jest zrobić pierwszy korok - tu naprawdę trzeba zawierzyć.... Ale kiedy już się ten krok zrobi, to Pan Bóg daje łaski i siłę, by kroczyć drogą, którą On nam przeznaczył...
I pamiętajmy, że potrzeba nam powołań do wszystkich wspólnot Ruchu Szensztackiego, także nowych rodzin szensztackich, aby w nich wyrastały nowe kolejne powołania... Słyszałam, że tworzy się nowy IX kurs Związku Rodzin w Polsce - to fantastyczne!
A tak przy okazji to wspomnijcie w modlitwie także o Instytucie Pań Szensztatu.
Pozdrawiam! Violetta


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
gdy słyszysz "pójdź za mną"...
  Forum sympatyków i członków Ruchu Szensztackiego Strona Główna » Powołania
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin