Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum  sympatyków i członków Ruchu Szensztackiego Strona Główna

Forum sympatyków i członków Ruchu Szensztackiego Strona Główna » "Mówimy o tym co nas boli otwarcie..." » Mudnial.
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Mudnial.
PostWysłany: Wto 22:35, 27 Cze 2006
frut

 
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grudziądz


To mnie boli i to mocno. Cieszę się że ktoś wykradł Janasowi raport i wszystko zostało wyjaśnione:

1. Selekcja Kadry - powołałem najlepszych zawodników jakich ma Polska w tym momencie.

Dowodem na to jest Bosacki, który został bohaterem naszej ekipy. Inni zawodnicy, którzy się wyróżnili to: Mila - ani razu się nie przewrócił, Kosowski - wreszcie wpuścił koszulkę w spodnie, Giza i Gancarczyk - będący dobrymi duchami naszej ekipy i Grzesiu Rasiak - przez 10 min skutecznie wprowadzał chaos w szeregach rywali i naszej linii napadu, z czego mogła paść bramka.

2. Bank Informacji - swoich rywali mieliśmy rozpracowanych doskonale.

Potwierdziło się na 100%, że Ekwadoru nie można lekceważyć, Kostaryka to najsłabszy zespół w naszej grupie a Niemcy to gospodarze tej imprezy.

3. Przygotowania fizyczne - przygotowani byliśmy świetnie. Potwierdzało się to przez pierwsze 15 minut każdego meczu.

4. Zamknięte treningi - ukrywanie przed rywalami naszej siły, a zwłaszcza rozgrywanie stałych fragmentów gry miało sens, gdyż 100% bramek na tych mistrzostwach zdobyliśmy właśnie po stałych fragmentach.

5. Analiza i taktyka - moja taktyka sprawdziła się doskonale. Nagłą zmianą systemu tuż przed mistrzostwami, pozornie dziwnymi roszadami w składzie, wystawianiem pomocników do napadu, a napastników do pomocy - wprawiłem w zakłopotanie naszych rywali. Zarzucając mi, że zbyt defensywnie ustawiałem zespół z jednym tylko napastnikiem odpowiem, że ja to widziałem inaczej. Mieliśmy po 3, 4 napastników w składzie i dziwię się, że nie strzeliliśmy bramek w pierwszych dwóch meczach. Chłopaki perfekcyjnie realizowali moje założenia, fakt, że nie grali na swoich pozycjach, ale zakładana wymienność pozycji potwierdziła się w wygranym w dobrym stylu meczu z Kostaryką, gdzie bramki zdobywał obrońca. Przecież tak się teraz gra na świecie. Jedyne czego żałuję, to że od początku nie wystawiłem Żurawskiego w obronie, Bąka w napadzie, Boruca na skrzydle a Kosowskiego na bramce.

6. Motywacja i podejście mentalne - uważam, że dobrze zmotywowałem chłopaków, co było widać po odwadze, z jaką wychodzili na boisko i śpiewali hymn, po ich wybieganiu, chęci do gry, nie odpuszczaniu rywalowi w żadnym momencie.

To nieprawda, że osłabiłem zespół mentalnie nie zabierając zawodników z charakterem i niepokornych, bo nie lubię sprzeciwu i się denerwuję, gdy ktoś ma inne zdanie ode mnie.

7. Współpraca z mediami - być może współpraca nie była idealna, ale ileż można odpowiadać na te same pytania. Przecież wszystko było widać gołym okiem. Nieprawda, że przerywałem dziennikarzom w połowie wypowiedzi, byłem po prostu błyskotliwy, bo wiedziałem o co chcą spytać. A nawet jeśli nie wiedziałem, to przypuszczałem. Nieprawda, że się peszę, irytuję i wściekam, gdy zadają niewygodne pytania o skład i taktykę na mecz. Nie robię tego z dwóch powodów: po pierwsze nie będę zdradzał prasie całego świata naszej taktyki i koncepcji, po drugie: wymyślam ją 15 min przed ogłoszeniem składu na mecz. Na zakończenie tego punktu dodam, że bardzo zależało mi na dobrym wizerunku medialnym, czego dowodem wysyłanie na konferencje prasowe zawodników rezerwowych, fizjologa oraz naszego sympatycznego kucharza.

Uważam, że nie mam sobie nic do zarzucenia i nie popełniłem błędów w przygotowaniach do mistrzostw świata.

Z czystym sumieniem, pokornie i z nadzieją, że zostanie wydana obiektywna ocena mojej pracy, czekam na decyzję

Zarządu Komisarycznego PZPN a zwłaszcza mojego przyjaciela Michała Listkiewicza.

Paweł J.


Może jakiś dział z humorem. (Na forach brakuje mi ambitnego działu z humorem).



WYWIEŚMY FLAMI. POMÓŻMY NASZYM. POLSKA 2010.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 23:01, 27 Cze 2006
krzemo
Administrator

 
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


Dzięki Wojtek za ten post...

Na nowym forum (choc to tez moze brzmieć jak dobry żart Sad ) będzie dział humor i właśnie dostałeś nominację na moderatora tego działu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:22, 17 Sie 2006
Sałata

 
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białogard


Pamiętam, jak moi koledzy ze szkoły biegali po korytarzu, po przegranym meczu z Ekwadorem, i krzyczeli: "już za cztery lata, już za cztery lata, Polska będzie miestrzem świata".

Taaaaak, nie ma to jak nadzieja. Za cztery lata będą śpiewać to samo Wink
Mimo wszystko, wygrały Włochy.
A na makaroniarzy stawaiałam. Cieszyłam się jak dziecko Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:12, 17 Sie 2006
krzemo
Administrator

 
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


Włosi zagrali dobry mecz Smile

Ja jednak póki co kibicuje siatkarkom...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:45, 17 Sie 2006
frut

 
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grudziądz


Tym które przegrały kolejny mecz ??

Ja się nie mogę doczekać kiedy ruszy liga koszykówki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:09, 17 Sie 2006
Sałata

 
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białogard


Dobry mecz? Taaaaak, mecz był FENOMENALNY! Very Happy
A ile emocji...
I tak niezapomniana akcja Zidane'a... Ech, nie zapomnę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:20, 17 Sie 2006
Janek Engel
Administrator

 
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz


Na myśl o akcji Zizu przypomina mi się jak jakiś tydzień później z Qkizem (swoją drogą również goszczącym na tym Forum) jednocześnie naśladując tą akcję zderzyliśmy się głowami... Laughing I mnie zabolało nieco bardziej Rolling Eyes Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:31, 17 Sie 2006
Sałata

 
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białogard


No... Cóż... Czasem, a właściwie nigdy, nie wychodzi zgodnie z oryginałem... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mudnial.
  Forum sympatyków i członków Ruchu Szensztackiego Strona Główna » "Mówimy o tym co nas boli otwarcie..."
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin